1. PANIE, jakże się namnożyło moich nieprzyjaciół, jak wielu powstaje przeciwko mnie!
2. Wielu mówi o mojej duszy: Nie ma dla niego ratunku u Boga. Sela.
3. Ale ty, PANIE, jesteś moją tarczą, moją chwałą, tym, który podnosi moją głowę.
4. Swym głosem wołałem do PANA i wysłuchał mnie ze swojej świętej góry. Sela.
5. Położyłem się i zasnąłem, i obudziłem się, bo PAN mnie podtrzymał.
6. Nie przestraszę się dziesiątków tysięcy ludzi, którzy zewsząd na mnie nastają.