Ewangelia Mateusza 22:5-12 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

5. Lecz oni zlekceważyli to i odeszli, jeden na swoje pole, a inny do swego kupiectwa;

6. A inni schwytali jego sługi, znieważyli ich i zabili.

7. Gdy król to usłyszał, rozgniewał się, a posławszy swoje wojska, wytracił tych morderców i spalił ich miasto.

8. Potem powiedział swoim sługom: Wesele wprawdzie jest gotowe, lecz zaproszeni nie byli godni.

9. Idźcie więc na rozstaje dróg i zaproście na wesele wszystkich, których spotkacie.

10. Wtedy słudzy ci wyszli na drogi i zgromadzili wszystkich, których spotkali, złych i dobrych. I sala weselna napełniła się gośćmi.

11. A gdy król wszedł, aby zobaczyć gości, ujrzał tam człowieka, który nie był ubrany w strój weselny.

12. I zapytał go: Przyjacielu, jak tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego? A on zaniemówił.

Ewangelia Mateusza 22