Ewangelia Marka 5:8-15 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

8. Powiedział mu bowiem: Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka!

9. I zapytał go: Jak ci na imię? A on odpowiedział: Na imię mi Legion, bo jest nas wielu.

10. I prosił go bardzo, aby nie wyganiał ich z tej krainy.

11. A pasło się tam w pobliżu góry wielkie stado świń.

12. I wszystkie te demony prosiły go: Poślij nas w te świnie, abyśmy mogły w nie wejść.

13. I Jezus zaraz im pozwolił. A duchy nieczyste, wyszedłszy, weszły w świnie. Wtedy stado, liczące około dwóch tysięcy, ruszyło pędem po urwisku do morza i utonęło w nim.

14. Ci zaś, którzy paśli świnie, uciekli i opowiedzieli o tym w mieście i we wsiach. I wyszli ludzie, aby zobaczyć, co się stało.

15. Przyszli więc do Jezusa i zobaczyli tego, który był opętany, w którym był legion demonów, jak siedział ubrany i przy zdrowych zmysłach. I bali się.

Ewangelia Marka 5