Ewangelia Łukasza 4:8-22 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

8. A Jezus mu odpowiedział: Idź precz ode mnie, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, swemu Bogu, będziesz oddawał pokłon i tylko jemu będziesz służył.

9. Potem zaprowadził go do Jerozolimy, postawił na szczycie świątyni i powiedział do niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół.

10. Jest bowiem napisane: Rozkaże o tobie swoim aniołom, aby cię strzegli;

11. I będą cię nosić na rękach, abyś przypadkiem nie uderzył swojej nogi o kamień.

12. A Jezus mu odpowiedział: Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, swego Boga.

13. Kiedy diabeł skończył całe kuszenie, odstąpił od niego na jakiś czas.

14. Jezus zaś wrócił w mocy Ducha do Galilei, a wieść o nim rozeszła się po całej okolicy.

15. I nauczał w ich synagogach, sławiony przez wszystkich.

16. Przyszedł też do Nazaretu, gdzie się wychował. Według swego zwyczaju wszedł w dzień szabatu do synagogi i wstał, aby czytać.

17. I podano mu księgę proroka Izajasza. Gdy otworzył księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane:

18. Duch Pana nade mną, ponieważ namaścił mnie, abym głosił ewangelię ubogim, posłał mnie, abym uzdrawiał skruszonych w sercu, abym uwięzionym zwiastował wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność;

19. Abym głosił miłościwy rok Pana.

20. Potem zamknął księgę, oddał ją słudze i usiadł, a oczy wszystkich w synagodze były w nim utkwione.

21. I zaczął do nich mówić: Dziś wypełniły się te słowa Pisma w waszych uszach.

22. A wszyscy przyświadczali mu i dziwili się słowom łaski, które wychodziły z jego ust. I mówili: Czyż nie jest to syn Józefa?

Ewangelia Łukasza 4