Ewangelia Łukasza 23:14-26 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

14. Powiedział do nich: Przyprowadziliście mi tego człowieka jako odwracającego ludu. Otóż ja przesłuchałem go wobec was i nie znalazłem w tym człowieku żadnej winy w sprawach, o które go oskarżacie;

15. Ani też Herod. Odesłałem bowiem was do niego i nie znalazł w nim nic, co zasługiwałoby na śmierć.

16. Ubiczuję go więc i wypuszczę.

17. Piłat bowiem miał obowiązek wypuszczać im jednego więźnia na święto.

18. Wtedy wszyscy razem zawołali: Strać tego człowieka, a wypuść nam Barabasza!

19. Był on wtrącony do więzienia za jakiś rozruch wywołany w mieście i za zabójstwo.

20. Wtedy Piłat znowu przemówił, chcąc wypuścić Jezusa.

21. Oni jednak wołali: Ukrzyżuj, ukrzyżuj go!

22. A on po raz trzeci powiedział do nich: Cóż on złego uczynił? Nie znalazłem w nim nic, co zasługuje na śmierć. Ubiczuję go więc i wypuszczę.

23. Lecz oni nalegali donośnym głosem, domagając się, aby go ukrzyżowano. I wzmagały się głosy ich i naczelnych kapłanów.

24. Piłat więc zawyrokował, aby stało się według ich żądania.

25. I uwolnił im tego, o którego prosili, a który został wtrącony do więzienia za rozruch i zabójstwo. Jezusa zaś zdał na ich wolę.

26. A gdy go prowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który szedł z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem.

Ewangelia Łukasza 23