Ewangelia Łukasza 20:5-12 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

5. A oni zastanawiali się między sobą i mówili: Jeśli powiemy, że z nieba, zapyta: Czemu więc mu nie uwierzyliście?

6. Jeśli zaś powiemy, że od ludzi, wszyscy nas ukamienują, bo są przekonani, że Jan był prorokiem.

7. I odpowiedzieli, że nie wiedzą, skąd pochodził.

8. Wtedy Jezus im powiedział: To i ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię.

9. I zaczął mówić do ludzi taką przypowieść: Pewien człowiek założył winnicę, wydzierżawił ją rolnikom i wyjechał na dłuższy czas.

10. A we właściwym czasie posłał sługę do rolników, aby mu dali część z plonów winnicy. Lecz oni go pobili i odesłali z niczym.

11. Ponownie posłał innego sługę, ale oni i tego pobili, znieważyli i odesłali z niczym.

12. Posłał jeszcze trzeciego, a oni również jego poranili i wyrzucili.

Ewangelia Łukasza 20