Ewangelia Jana 4:24-39 Uwspółcześniona Biblia Gdańska (PUBG)

24. Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie.

25. Kobieta mu powiedziała: Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. Gdy on przyjdzie, oznajmi nam wszystko.

26. Jezus jej powiedział: Ja, który mówię z tobą, jestem nim.

27. A wtem przyszli jego uczniowie i dziwili się, że rozmawiał z kobietą. Nikt jednak nie powiedział: O co się pytasz? albo: Dlaczego z nią rozmawiasz?

28. I zostawiła kobieta swoje wiadro, poszła do miasta i powiedziała ludziom:

29. Chodźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co zrobiłam. Czy to nie jest Chrystus?

30. Wyszli więc z miasta i przyszli do niego.

31. A tymczasem uczniowie prosili go: Mistrzu, jedz.

32. A on im powiedział: Ja mam pokarm do jedzenia, o którym wy nie wiecie.

33. Uczniowie więc mówili między sobą: Czy ktoś przyniósł mu jedzenie?

34. Jezus im powiedział: Moim pokarmem jest wypełniać wolę tego, który mnie posłał, i dokonać jego dzieła.

35. Czyż nie mówicie, że jeszcze cztery miesiące, a przyjdzie żniwo? Oto mówię wam: Podnieście wasze oczy i przypatrzcie się polom, że już są białe, gotowe do żniwa.

36. A kto żnie, otrzymuje zapłatę i zbiera owoc na życie wieczne, aby i ten, kto sieje, i ten, kto żnie, razem się radowali.

37. W tym właśnie prawdziwe jest przysłowie: Kto inny sieje, a kto inny żnie.

38. Ja was posłałem żąć to, nad czym nie pracowaliście. Inni pracowali, a wy weszliście w ich pracę.

39. Wtedy wielu Samarytan z tego miasta uwierzyło w niego z powodu opowiadania tej kobiety, która świadczyła: Powiedział mi wszystko, co zrobiłam.

Ewangelia Jana 4