Mateusza 25:19-28 Słowo Życia (PSZ)

19. Po dłuższym czasie pan powrócił i chciał się z nimi rozliczyć.

20. Wtedy ten, któremu powierzył pięć tysięcy, przyniósł dodatkowe pięć i powiedział: „Panie! Powierzyłeś mi pięć tysięcy. Oto osiągnąłem zysk w wysokości kolejnych pięciu tysięcy”.

21. „Bardzo dobrze!” – rzekł pan. „Jesteś dobrym i wiernym pracownikiem. Okazałeś wierność w małej sprawie, więc teraz powierzę ci bardziej odpowiedzialne zadanie. Ciesz się razem ze mną”.

22. Następnie przyszedł ten, który otrzymał dwa tysiące i powiedział: „Panie! Powierzyłeś mi dwa tysiące, oto podwoiłem tę sumę”.

23. „Bardzo dobrze!” – rzekł pan. „Jesteś dobrym i wiernym pracownikiem. Okazałeś wierność w małej sprawie, więc teraz powierzę ci bardziej odpowiedzialne zadanie. Ciesz się razem ze mną”.

24. Wreszcie przyszedł ten, który otrzymał jeden tysiąc i powiedział: „Panie! Wiedziałem, że masz twardą rękę w interesach i że będziesz chciał mieć zysk z tego, nad czym sam nie pracowałeś.

25. Bałem się ciebie, dlatego bezpiecznie przechowałem twoje pieniądze. Oto one”.

26. „Jesteś leniem i złym pracownikiem!” – odrzekł pan. „Wiedziałeś, że chcę mieć zysk nawet jeśli sam na niego nie pracowałem!

27. Mogłeś więc zanieść ten tysiąc do banku, wtedy miałbym przynajmniej jakieś odsetki.

28. Zabierzcie mu pieniądze i dajcie temu, który ma dziesięć tysięcy.

Mateusza 25