Mateusza 20:24-31 Słowo Życia (PSZ)

24. Gdy pozostałych dziesięciu uczniów dowiedziało się o tej prośbie, oburzyli się na braci.

25. Wtedy Jezus zawołał wszystkich do siebie i powiedział:– Jak wiecie, wielcy tego świata nadużywają swojej władzy nad ludźmi.

26. Lecz wśród was powinno być inaczej. Jeśli ktoś z was chce być wielki, powinien stać się sługą.

27. A kto chce być największy ze wszystkich, musi stać się niewolnikiem wszystkich.

28. Przecież nawet Ja, Syn Człowieczy, nie przyszedłem po to, aby Mi służono, lecz aby służyć innym i złożyć własne życie jako okup za wielu ludzi.

29. Gdy wychodzili z Jerycha, za Jezusem ciągnął wielki tłum.

30. A przy drodze siedzieli dwaj niewidomi. Gdy usłyszeli, że zbliża się Jezus, zaczęli wołać:– Potomku króla Dawida, zmiłuj się nad nami!

31. – Cicho bądźcie! – krzyczeli na nich ludzie.Oni jednak tym głośniej wołali:– Pomóż nam, Panie, potomku Dawida!

Mateusza 20