Mateusza 2:9-18 Słowo Życia (PSZ)

9. Po rozmowie z królem mędrcy wyruszyli w drogę. Znowu ukazała się im gwiazda, którą zobaczyli na Wschodzie, i prowadziła ich. W końcu zatrzymała się nad miejscem, gdzie znajdowało się Dziecko.

10. Widok gwiazdy napełnił ich ogromną radością.

11. Gdy weszli do domu, zobaczyli Dziecko i Jego matkę, Marię. Pokłonili Mu się nisko, otworzyli szkatułki z kosztownościami i ofiarowali Mu w darze złoto, kadzidło oraz mirrę.

12. Później we śnie otrzymali nakaz, by nie wracać do Heroda. Dlatego inną drogą udali się do swojego kraju.

13. Gdy oddalili się, również Józefowi we śnie ukazał się anioł Pana:– Wstawaj, Józefie! – powiedział. – Weź Dziecko oraz Jego matkę i uciekaj do Egiptu. Czekaj tam, aż dam ci znać. Herod bowiem szuka Jezusa i chce Go zabić.

14. Jeszcze tej nocy Józef wstał i wyruszył razem z Marią i Dzieckiem do Egiptu.

15. Pozostał tam aż do śmierci króla Heroda – w ten sposób miały się spełnić słowa Pana wypowiedziane przez proroka: „Z Egiptu wezwałem mojego Syna”.

16. Herod zorientował się, że mędrcy go zawiedli, i wpadł w gniew. Wysłał żołnierzy, którzy w Betlejem i całej okolicy pozabijali wszystkich chłopców do drugiego roku życia – od mędrców bowiem wiedział, w jakim wieku jest dziecko.

17. Tak spełniło się proroctwo Jeremiasza:

18. „Krzyk rozlega się w Rama,słychać tam płacz i rozpacz.To Rachel opłakuje swoje dziecii nie daje się pocieszyć,bo już ich nie ma”.

Mateusza 2