Mateusza 19:15-28 Słowo Życia (PSZ)

15. Powiedziawszy to, pobłogosławił je i ruszył dalej.

16. Pewnego dnia podszedł do Jezusa jakiś człowiek i zapytał:– Nauczycielu, co dobrego mam uczynić, aby otrzymać życie wieczne?

17. – Dlaczego pytasz Mnie o dobro? Naprawdę dobry jest tylko Bóg. Jeśli chcesz otrzymać życie wieczne, wypełniaj Jego przykazania.

18. – Ale które? – zapytał rozmówca.– „Nie zabijaj, bądź wierny w małżeństwie, nie kradnij, nie składaj fałszywych zeznań,

19. szanuj rodziców!” oraz „Kochaj innych ludzi jak samego siebie!” – odrzekł Jezus.

20. – Nigdy nie przekroczyłem żadnego z nich – odparł młody człowiek. – Czego jeszcze mi brakuje?

21. – Jeśli chcesz być doskonały – rzekł Jezus – idź, sprzedaj swój majątek, a pieniądze rozdaj biednym. To zapewni ci skarb w niebie. Potem wróć i chodź ze Mną.

22. Słysząc to, młody człowiek spochmurniał i odszedł zasmucony; był bowiem bardzo bogaty.

23. Jezus rzekł wtedy do uczniów:– Oto jak trudno jest bogatym wejść do królestwa niebieskiego.

24. Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho od igły, niż bogatemu człowiekowi wejść do królestwa Bożego.

25. Słowa te poważnie zastanowiły uczniów:– Kto więc może być zbawiony? – pytali.

26. Jezus spojrzał na nich i rzekł:– To przekracza ludzkie możliwości, ale dla Boga wszystko jest możliwe.

27. – My zostawiliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą – odezwał się Piotr. – Co więc z nami będzie?

28. – Zapewniam was – odpowiedział Jezus – że w przyszłym świecie, gdy Ja, Syn Człowieczy, zasiądę na tronie chwały, wy, moi uczniowie, zasiądziecie na dwunastu tronach, by sądzić dwanaście rodów Izraela.

Mateusza 19