Marka 15:5-11 Słowo Życia (PSZ)

5. Lecz, ku jego wielkiemu zdziwieniu, Jezus nie odezwał się już ani słowem.

6. A był zwyczaj, że raz w roku, na święto Paschy, Piłat uwalniał na prośbę ludu jednego żydowskiego więźnia.

7. W tym czasie przebywał właśnie w więzieniu Barabasz, skazany wraz z innymi za morderstwo popełnione podczas rozruchów.

8. Gdy więc, jak co roku, przed rezydencją Piłata, zebrali się ludzie proszący o uwolnienie więźnia, gubernator zapytał ich:

9. – Czy chcecie, abym uwolnił Króla Żydów?

10. Zorientował się bowiem, że to najwyżsi kapłani z nienawiści uknuli ten spisek przeciwko Jezusowi.

11. Kapłani jednak podburzyli tłum i ten, zamiast o Jezusa, prosił o uwolnienie Barabasza.

Marka 15