Marka 11:11-21 Słowo Życia (PSZ)

11. W ten sposób Jezus wjechał do Jerozolimy. Wszedł do świątyni, rozejrzał się dokładnie i wyszedł, ponieważ zbliżał się wieczór, a On wraz z Dwunastoma miał jeszcze udać się do Betanii.

12. Następnego dnia rano, wychodząc z Betanii, Jezus poczuł głód.

13. W pobliżu zauważył zazielenione drzewo figowe. Podszedł więc, by zobaczyć, czy nie znajdzie na nim fig. Na drzewie były jednak tylko liście, bo nie była to pora owocowania.

14. Wtedy Jezus powiedział do drzewa:– Już nigdy więcej nie przyniesiesz owocu!Uczniowie zapamiętali te słowa.

15. Gdy powrócili do Jerozolimy, Jezus wszedł do świątyni i zaczął wypędzać z niej wszystkich sprzedawców oraz kupujących. Powywracał stoły wymieniających pieniądze oraz stragany sprzedawców gołębi,

16. a tym, którzy wnosili różne towary, zabronił wchodzić.

17. Powiedział do nich:– Pismo mówi:„Moja świątynia ma być domem modlitwydla wszystkich narodów,a wy zrobiliście z niej kryjówkę złodziei”.

18. Gdy najwyżsi kapłani i inni przywódcy religijni dowiedzieli się o tym, poczuli się zagrożeni. Usiłowali więc znaleźć sposób, aby się pozbyć Jezusa. Byli jednak bardzo ostrożni, ponieważ bali się rozruchów. Tłumy bowiem były zachwycone Jego nauką.

19. Tak jak poprzednio, również i tego wieczoru Jezus wraz z uczniami opuścił miasto.

20. Następnego dnia rano, gdy przechodzili obok tego samego drzewa figowego, spostrzegli, że uschło aż od korzeni.

21. Wtedy Piotr, przypomniał sobie, co poprzedniego dnia Jezus powiedział do drzewa, i krzyknął:– Nauczycielu, patrz! Drzewo, które przekląłeś, uschło!

Marka 11