34. którzy potwierdzili, że Jezus rzeczywiście zmartwychwstał i że ukazał się Piotrowi.
35. Wówczas ci dwaj opowiedzieli im o swoim spotkaniu z Jezusem i o tym, jak rozpoznali Go podczas łamania chleba.
36. Gdy jeszcze mówili, sam Jezus nagle stanął pośród nich i powiedział:– Pokój wam!
37. Wszyscy się bardzo przestraszyli, sądząc, że widzą ducha.
38. – Czemu jesteście tacy przerażeni? – zapytał. – Dlaczego wątpicie, że to jestem Ja?
39. Zobaczcie rany na moich rękach i nogach! Przecież to Ja, we własnej osobie! Dotknijcie Mnie, a przekonacie się, że nie jestem duchem. Duch przecież nie ma ciała ani kości, a Ja mam!
40. Mówiąc to, pokazał im swoje ręce i nogi.
41. Uczniowie byli tak szczęśliwi i zdziwieni, że aż nie mogli uwierzyć w to, co widzieli. Wtedy Jezus zapytał ich:– Czy macie tu coś do jedzenia?
42. Podali Mu więc kawałek pieczonej ryby,
43. a On zjadł ją na ich oczach.
44. Następnie powiedział do uczniów:– Gdy jeszcze przed ukrzyżowaniem byłem z wami, mówiłem, że musi się spełnić to, co jest o Mnie napisane w Prawie Mojżesza, pismach proroków i w Psalmach.
45. Wtedy rozjaśnił ich umysły, by to wszystko zrozumieli.
46. I dodał:– Napisane jest, że Mesjasz będzie cierpiał, że umrze i trzeciego dnia powstanie z martwych.
47. Wszystkie narody, począwszy od Jerozolimy, będą w Jego imieniu wzywane do opamiętania i przyjęcia odpuszczenia grzechów.
48. Wy jesteście świadkami spełnienia się tych proroctw.
49. Już niedługo ześlę wam to, co obiecał mój Ojciec. Na razie pozostańcie tu, w mieście, aż napełni was moc z nieba.
50. Potem wyprowadził uczniów z miasta w stronę Betanii. Wzniósł ręce i pobłogosławił ich.