Łukasza 23:22-29 Słowo Życia (PSZ)

22. – Co złego uczynił? – zapytał ich więc już po raz trzeci. – Ja nie znalazłem żadnego powodu, aby skazać go na śmierć. Każę go wychłostać i wypuszczę.

23. Lecz tłum coraz głośniej domagał się ukrzyżowania Jezusa.

24. W końcu Piłat uległ ich żądaniu i wydał wyrok.

25. Wypuścił z więzienia Barabasza, skazanego za wywołanie rozruchów i morderstwo, a Jezusa oddał w ich ręce.

26. Tłum poprowadził więc Jezusa na miejsce egzekucji. Tą samą drogą wracał właśnie z pola do Jerozolimy niejaki Szymon z Cyreny. Żołnierze zmusili go do niesienia za Jezusem Jego krzyża.

27. A podążały za nimi ogromne tłumy, wśród nich wiele kobiet, rozpaczających nad losem Jezusa.

28. On w pewnym momencie odwrócił się i rzekł do nich:– Kobiety z Jerozolimy! Nie płaczcie nade Mną, ale nad sobą i waszymi dziećmi.

29. Nadchodzą bowiem dni, gdy będą mówić: „Szczęśliwe są bezpłodne kobiety i te, które jeszcze nie rodziły i nie karmiły”.

Łukasza 23