Łukasza 13:20-34 Słowo Życia (PSZ)

20. Do czego jeszcze można porównać królestwo Boże? – mówił dalej Jezus.

21. – Podobne jest ono do kwasu chlebowego, który kobieta zmieszała z całym workiem mąki a on przeniknął całe ciasto.

22. Kontynuując podróż do Jerozolimy, Jezus nauczał po drodze we wszystkich miastach i wioskach.

23. Pewnego razu ktoś Go zapytał:– Panie, czy to prawda, że tylko nieliczni będą zbawieni?

24. – Drzwi do nieba są wąskie – odpowiedział Jezus. – Dołóżcie zatem wszelkich starań, aby przez nie wejść. Wielu bowiem zechce to zrobić, ale gdy Ja, pan domu, zamknę drzwi, będzie już za późno.

25. I chociaż będziecie stać pod drzwiami, pukać i prosić: „Panie, otwórz nam”, Ja odpowiem: „Nie znam was, więc nie otworzę”.

26. „Jak to? Przecież jadaliśmy z Tobą i nauczałeś na naszych ulicach?” – powiecie.

27. Lecz Ja powtórzę: „Naprawdę was nie znam. Odejdźcie stąd wy wszyscy, którzy czynicie zło!”.

28. Tam będzie rozpacz i lament! Zobaczycie bowiem w królestwie Bożym Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków, sami zaś będziecie wyrzuceni na zewnątrz.

29. A ludzie ze wszystkich stron świata – ze wschodu i zachodu, z północy i południa – przybędą i zajmą miejsce w królestwie Bożym.

30. Wtedy wielu z tych, którzy są obecnie uznawani za wielkich, przestanie się liczyć, a inni, teraz uznawani za najmniejszych, będą wielkimi.

31. Wtedy nadeszli jacyś faryzeusze i powiedzieli Mu:– Lepiej stąd uciekaj, bo Herod Antypas chce Cię zabić.

32. – To wy idźcie – rzekł Jezus – i powiedzcie temu przebiegłemu lisowi: „Jeszcze dziś i jutro będę uzdrawiał ludzi i uwalniał ich od złych duchów, a pojutrze skończę.

33. Muszę jednak przez te trzy dni kontynuować swoją podróż, bo żaden Boży prorok nie może przecież zginąć poza Jerozolimą”.

34. – Jerozolimo, Jerozolimo! – kontynuował Jezus. – Zabijasz proroków i obrzucasz kamieniami Bożych posłańców! Ileż to razy chciałem przygarnąć twoje dzieci, tak jak kura chroni pod skrzydłami pisklęta. Ale nie pozwoliłaś!

Łukasza 13