Jana 9:6-22 Słowo Życia (PSZ)

6. Następnie plunął na ziemię, zrobił błoto i wysmarował nim oczy niewidomego.

7. – Idź i umyj się w sadzawce Siloam (to znaczy: „Posłany”) – rzekł Jezus.Niewidomy poszedł, zmył błoto i wrócił uzdrowiony.

8. Sąsiedzi oraz ci, którzy znali go jako żebraka, zastanawiali się:– Czy to nie ten, który tu siedział i żebrał?

9. – Tak, to on! – mówili jedni.– Nie, jest tylko do niego podobny – zaprzeczali inni.– Tak, to ja! – odpowiadał jednak uzdrowiony.

10. – Jak to się stało, że widzisz? – pytali go.

11. – Niejaki Jezus wysmarował mi oczy błotem i powiedział: „Idź do sadzawki Siloam i umyj się”. Poszedłem, obmyłem oczy i zacząłem widzieć!

12. – Gdzie on teraz jest? – dopytywali.– Nie wiem – odpowiedział.

13. Zaprowadzili więc uzdrowionego do faryzeuszy.

14. A dzień, w którym Jezus zrobił błoto i przywrócił niewidomemu wzrok, był akurat dniem szabatu.

15. Faryzeusze dopytywali, w jaki sposób odzyskał wzrok. Uzdrowiony powtórzył więc:– Wysmarował mi oczy błotem, umyłem się i widzę.

16. – Ten człowiek nie pochodzi od Boga, bo nie przestrzega świętego dnia szabatu – stwierdzili niektórzy faryzeusze.– Ale w jaki sposób grzeszny człowiek mógłby czynić takie cuda? – argumentowali inni.I pojawił się między nimi podział.

17. Wtedy po raz kolejny zwrócili się do uzdrowionego:– A ty, co sądzisz o człowieku, który otworzył ci oczy?– To prorok! – odpowiedział.

18. Lecz przywódcy nie wierzyli, że człowiek ten był niewidomy i odzyskał wzrok. Wezwali więc jego rodziców.

19. – Czy to wasz syn? – wypytywali ich. – Twierdzicie, że urodził się niewidomy. W jaki więc sposób odzyskał wzrok?

20. – Wiemy tylko tyle, że to jest nasz syn – odparli – i że urodził się niewidomy.

21. Ale jak odzyskał wzrok i kto mu otworzył oczy – tego nie wiemy. Spytajcie go. Jest dorosły, niech mówi sam za siebie.

22. Powiedzieli tak, bo bali się przywódców. Ci bowiem już wcześniej postanowili, że każdy, kto uzna, że Jezus jest Mesjaszem, zostanie usunięty z synagogi.

Jana 9