12. Dzięki temu z jednego człowieka – Abrahama, męża Sary – Bóg wywiódł cały naród Izraela. Mimo że Abraham był już bliski śmierci, Bóg uczynił go ojcem narodu, który jest tak liczny, jak gwiazdy na niebie i piasek na brzegu morza.
13. Wymienieni tu ludzie wiary umarli i nie doczekali się spełnienia wszystkich obietnic. Ujrzeli je jednak z daleka i ucieszyli się z tego. Uznali też, że na tej ziemi są jedynie cudzoziemcami i wędrowcami, będącymi z dala od domu.
14. Pokazali przez to, że szukają prawdziwej ojczyzny.
15. Nie mieli jednak na myśli jakiegoś ziemskiego kraju, który wcześniej opuścili. Gdyby bowiem tak było, mogliby przecież do niego wrócić.
16. Ojczyzną, do której zmierzali, był jednak prawdziwy dom w niebie. Dlatego Bóg nie wstydzi się mówić, że jest ich Bogiem. Dla nich też zbudował w niebie miasto.
17. Dzięki wierze Abraham, gdy był poddany próbie, ofiarował na ołtarzu swojego jedynego syna, Izaaka. Uczynił to, mimo że wcześniej otrzymał obietnicę:
18. „Twoi potomkowie będą się wywodzić od Izaaka”,
19. był bowiem przekonany, że Bóg jest w stanie ożywić jego syna. I właśnie dlatego odzyskał go.
20. Dzięki wierze Izaak pobłogosławił przyszłość Jakuba i Ezawa – swoich synów.
21. Jakub zaś, umierając, dzięki wierze pobłogosławił synów Józefa i – podpierając się laską – oddał pokłon Bogu.
22. Z kolei Józef, będąc bliski śmierci, dzięki wierze wspomniał o przyszłym wyjściu Izraelitów z Egiptu i polecił, aby zabrano wówczas z Egiptu jego prochy.
23. Dzięki wierze rodzice nowo narodzonego Mojżesza ukrywali go przez trzy miesiące. Widzieli bowiem, że Bóg dał im wyjątkowe dziecko, i nie przestraszyli się rozkazów faraona.
24. Mojżesz zaś, gdy dorósł, dzięki wierze nie zgodził się, by uznano go za syna córki faraona.
25. Wolał cierpieć razem z ludem Bożym niż korzystać z przemijających przyjemności grzechu.
26. Uznał bowiem, że bycie poniżonym ze względu na Chrystusa jest warte więcej, niż wszystkie skarby Egiptu. Oczekiwał bowiem nagrody od Boga.