Dzieje 21:36-40 Słowo Życia (PSZ)

36. Ludzie zaś wciąż podążali za nimi, wołając:– Precz z nim!

37. Tuż przed wejściem do koszar, Paweł rzekł do dowódcy:– Czy mógłbym coś im powiedzieć?– To ty mówisz po grecku?

38. Nie jesteś więc tym Egipcjaninem, który jakiś czas temu wywołał powstanie, a potem wraz z czterema tysiącami buntowników wycofał się na pustynię?

39. – Ja jestem Żydem z Tarsu, znanego miasta w Cylicji. Proszę, pozwól mi przemówić do tych ludzi.

40. Wtedy dowódca wyraził zgodę. Paweł stanął więc na schodach i dał ręką znak, że będzie mówił. Gdy zaległa cisza, zwrócił się do nich po hebrajsku:

Dzieje 21