Dzieje 10:29-36 Słowo Życia (PSZ)

29. Dlatego przyszedłem bez sprzeciwu. Powiedzcie więc, dlaczego mnie wezwaliście.

30. – Cztery dni temu – odrzekł Korneliusz – modliłem się tu, w domu, około trzeciej po południu, gdy nagle stanął przede mną człowiek ubrany w lśniącą szatę

31. i rzekł: „Korneliuszu, twoje modlitwy i ofiarność zostały zauważone przez Boga!

32. Wyślij więc do Jaffy swoich ludzi i zaproś do siebie Szymona Piotra, który jest gościem innego Szymona, garbarza z Jaffy. Jego dom znajduje się nad brzegiem morza”.

33. Dlatego natychmiast po ciebie posłałem i dobrze zrobiłeś, że przybyłeś. Zebraliśmy się więc tu, w obecności Boga, aby wysłuchać wszystkiego, co Pan ci przekazał!

34. – Teraz naprawdę rozumiem – rzekł Piotr – że Bóg nie jest stronniczy,

35. ale w każdym narodzie podoba Mu się ten, kto traktuje Go poważnie i jest prawy.

36. On to przekazał Izraelowi dobrą nowinę o pokoju darowanym przez Jezusa Chrystusa, Pana wszystkich ludzi.

Dzieje 10