Apokalipsa 6:11-16 Słowo Życia (PSZ)

11. Wszystkim im dano białe szaty i powiedziano, żeby odpoczęli i przez krótki czas zaczekali, aż dołączą do nich ich przyjaciele, którzy również służą Panu, i – podobnie jak oni – również zostaną zamordowani.

12. Gdy zobaczyłem, że Baranek złamał szóstą pieczęć, rozpoczęło się ogromne trzęsienie ziemi. Słońce straciło swój blask, jakby ktoś zasłonił je czarną płachtą, a księżyc stał się krwawoczerwony.

13. Gwiazdy zaś spadały na ziemię jak owoce z targanego wichurą drzewa.

14. Nagle zniknęło niebo – jakby było zwojem papirusu, który został przez kogoś zwinięty. Góry i wyspy zostały przesunięte ze swoich miejsc.

15. Przywódcy i władcy świata, wybitni dowódcy, najbogatsi i najbardziej wpływowi ludzie – wszyscy oni, razem z niewolnikami, poukrywali się w jaskiniach i grotach,

16. marząc tylko o tym, aby zasypały ich przewracające się góry i spadające skały. W ten sposób chcieli bowiem ukryć się przed obliczem Tego, który zasiada na tronie, oraz przed gniewem Baranka.

Apokalipsa 6