2 Tymoteusza 4:15-19 Słowo Życia (PSZ)

15. Uważaj jednak na niego, gdyż ostro sprzeciwiał się naszej nauce.

16. Podczas mojej pierwszej rozprawy w sądzie nikt nie udzielił mi pomocy. Wszyscy mnie opuścili. Mam nadzieję, że Bóg im to wybaczy.

17. Ale Pan był ze mną i dodał mi sił, abym mógł dokończyć dzieło, którego się podjąłem, i by wszyscy poganie mogli usłyszeć dobrą nowinę. Można więc powiedzieć, że zostałem wyrwany z samej paszczy lwa.

18. Pan zawsze wybawia mnie z każdej opresji i w końcu doprowadzi mnie do swojego królestwa w niebie. Jemu niech będzie wieczna chwała. Amen!

19. Pozdrów ode mnie Pryscyllę i Akwilę oraz domowników Onezyfora.

2 Tymoteusza 4