Przypowieści Salomona 20:9-25 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

9. Kto może powiedzieć: Zdjąłem z mojego serca zmazę, jestem czysty od moich grzechów.

10. Dwojaka waga i dwojaka miara – obie są ohydą dla WIEKUISTEGO.

11. Już chłopiec daje się poznać w swych postępkach; czy jego działalność będzie czystą i prawą.

12. Ucho, które słyszy i oko, które widzi – oba utworzył WIEKUISTY.

13. Nie kochaj się w spaniu, byś nie zubożał; trzymaj swe oczy otwarte, a nasycisz się chlebem.

14. Liche to, liche! – mówi kupujący; ale gdy odchodzi, chwali się zakupem.

15. Jest mnóstwo złota i korali; lecz najcenniejszym klejnotem są rozumne usta.

16. Zabierz mu jego szatę, bo za obcego zaręczył; zabierz mu ją w zastaw za tą cudzą sprawę.

17. Słodkim jest dla człowieka chleb obłudy; lecz w następstwie jego usta napełniają się żwirem.

18. Plany utwierdzają się przez wspólną radę; prowadź wojnę tylko rozważnymi sposobami.

19. Kto zdradza tajemnice – krąży jako oszczerca; dlatego nie zadawaj się z takim, co tak otwiera swe usta.

20. Kto złorzeczy ojcu, lub swojej matce – tego światło zgaśnie pośród ponurej ciemności.

21. Spuścizna zdobyta z początku szybko – nie będzie błogosławiona na końcu.

22. Nie mów: Odpłacę złem! Ufaj WIEKUISTEMU, a ci dopomoże.

23. Ohydą dla WIEKUISTEGO jest dwojaka waga i fałszywe szale – niedobra to rzecz.

24. Ludzkie kroki kierowane są przez WIEKUISTEGO; jakże człowiek mógłby zrozumieć swoją drogę?

25. Zasadzką jest dla człowieka, gdy bez namysłu woła: Poświęcone! A dopiero potem rozważa śluby.

Przypowieści Salomona 20