Księga Psalmów 55:15-24 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

15. z którym wspólnie napawaliśmy się rozmową i z zapałem chodziliśmy do Domu Boga.

16. Niech rzuci na nich śmierć, by żywcem weszli do Krainy Umarłych; gdyż złość jest w ich siedzibie, jak również w ich wnętrzu.

17. Zaś ja wołam do Boga, zatem WIEKUISTY mi dopomoże.

18. Wieczorem, z rana i w południe płaczę oraz będę zawodzić, aż usłyszy mój głos.

19. Szczęśliwie wybawił z boju moją duszę, choć tłumnie stanęli przeciw mnie.

20. Bóg usłyszy oraz ich upokorzy; On, który panuje od wieczności. Sela. Dlatego, że nie doznali przemian oraz nie obawiają się Boga,

21. podniósł rękę na Swoich przyjaciół i wzruszył Swoje przymierze.

22. Ich usta gładsze są niż śmietana – a jątrzą Jego serce; ich słowa miększe od oliwy – ale to obnażone miecze.

23. Powierz WIEKUISTEMU twe brzemię, a On cię podźwignie; nigdy nie pozwoli, by zachwiał się sprawiedliwy.

24. I Ty, Boże, strącisz ich w otchłań zagłady; ludzie krwi i zdrady nie dojdą do połowy swych dni. Zaś ja ufam Tobie.

Księga Psalmów 55