Księga Psalmów 102:10-25 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

10. Popiół jadam jak chleb, a mój napój zakrapiam łzami.

11. Przed grozą i Twoim gniewem, gdyż mnie uniosłeś i rzuciłeś.

12. Moje dni są jak wydłużony cień; zwiędłem jak trawa.

13. A Ty, WIEKUISTY, panujesz na wieki i Twa chwała od pokolenia do pokolenia.

14. Ty powstaniesz i zmiłujesz się nad Cyonem, bo czas go ułaskawić, nadeszła wyznaczona pora.

15. Gdyż Twoi słudzy upodobali sobie jego kamienie oraz umiłowali jego proch.

16. A ludy bać się będą Imienia WIEKUISTEGO, a wszyscy królowie ziemi Twojej chwały.

17. Bo WIEKUISTY odbuduje Cyon i ukaże się w Swej wspaniałości.

18. Przychyli się do modlitwy opuszczonego i nie pogardzi ich modlitwą.

19. To się zapisze dla rodu potomnego, a lud stworzony będzie chwalił WIEKUISTEGO.

20. Gdyż wejrzał ze Swojej świętej wysokości – WIEKUISTY spojrzał na ziemię z niebios,

21. by wysłuchać westchnienia jeńca i wyswobodzić na śmierć skazanych.

22. By na Cyonie głosili Imię WIEKUISTEGO, a Jego sławę w Jeruszalaim,

23. gdy zgromadzą się razem narody i królestwa, ażeby służyć PANU.

24. On osłabił w drodze moją siłę oraz dni moje skrócił;

25. zatem wołam: Boże mój, nie zabieraj mnie w połowie moich dni, przecież od wieku do wieków są Twoje lata.

Księga Psalmów 102