Księga Micheasza 6:1-12 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

1. Słuchajcie co głosi WIEKUISTY: Wstań i wytocz Mą sprawę wobec gór; niech pagórki słyszą twoją skargę.

2. Zatem posłuchajcie góry sporu WIEKUISTEGO, i wy, twierdze oraz podstawy ziemi! Gdyż WIEKUISTY toczy spór ze Swym ludem; rozprawia się z Israelem!

3. Mój narodzie! Co ci uczyniłem i czym ci się uprzykrzyłem? Zaświadcz przeciwko Mnie!

4. Czy cię nie wyprowadziłem z ziemi Micraim? Czy cię nie wyzwoliłem z domu niewoli? Czy nie wysłałem przed tobą Mojżesza, Ahrona i Miriam?

5. Mój narodzie! Zechciej wspomnieć na to, co radził Balak, król Moabu, i co mu musiał wygłosić Bileam, syn Beora; co się działo od Szyttym, aż do Gilgal – a wtedy zrozumiesz łaski WIEKUISTEGO.

6. Pytasz: Z czym mam stanąć przed WIEKUISTYM, ukorzyć się przed najwyższym Bogiem? Czy mam przed Nim stanąć z całopaleniami? Z rocznymi cielcami?

7. Czy WIEKUISTY ma upodobanie w tysiącach baranów? W miriadach strumieni oliwy? Czy mam oddać mojego pierworodnego za mą winę; płód mojego życia za grzech mej duszy?

8. Powiedziano ci, człowieku, co jest dobrem i czego WIEKUISTY od ciebie żąda. Przecież tylko, byś pełnił sąd, świadczył miłość oraz chodził w pokorze przed swoim Bogiem.

9. Głos WIEKUISTEGO woła do miasta, bowiem zbawienie dla tych, którzy się obawiają Jego Imienia. Słuchajcie o karzącej rózdze oraz o Tym, który ją postanowił.

10. Czy wciąż jeszcze w domu niegodziwego są bezprawiem zdobyte skarby oraz za szczupła efa, przeklęta?

11. Czy może być ktoś czystym przy fałszywej wadze oraz mieszku z szalbierczymi ciężarkami?

12. Gdy jego możni pełni są zdzierstwa, jego mieszkańcy prawią kłamstwa, a w ich ustach język jest chory?

Księga Micheasza 6