1. Zatem Ijob odparł, mówiąc:
2. Słyszałem dużo podobnych rzeczy; wy wszyscy jesteście marnymi pocieszycielami.
3. Czy już koniec tych czczych mów? Bo cóż cię pobudza do takiej wypowiedzi?
4. I ja potrafię mówić tak jak ty; gdybyście byli na moim miejscu, mógłbym przeciwko wam zestawić słowa i potrząsać przed wami moją głową.
5. Krzepiłbym was moimi ustami, a współczucie moich warg sprawiałoby wam ulgę.
6. Jeżeli będę dalej mówił, nie ukoi się przez to mój ból; a jeśli zaprzestanę, czy coś ustąpi ode mnie?