Księga Daniela 8:1-10 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

1. Trzeciego roku panowania króla Belszassara, ukazało mi się widzenie, mnie, Danielowi, po tym, które mi się ukazało na początku.

2. Więc ujrzałem widzenie (a kiedy to widziałem, byłem w Szuszan, głównym mieście, które leży w krainie Elam). Zobaczyłem to widzenie, gdy byłem przy potoku Ulaj.

3. Podniosłem moje oczy i ujrzałem, a oto przy owym potoku stał jeden baran, mający dwa rogi; rogi wysokie, lecz jeden był wyższy od drugiego oraz ten wyższy rósł z tyłu.

4. Widziałem, że ten baran bódł na zachód, na północ i na południe, a żadne zwierzę nie mogło mu stawić oporu, czy wyrwać się z jego mocy; dlatego czynił swoją wolę i stał się wielkim.

5. Gdy ja się zastanawiałem, oto od zachodu, po powierzchni całej ziemi, nadchodził kozioł z kóz, lecz nie został uderzony przez ziemię. Ten kozioł wyróżniał się rogiem między oczyma.

6. I przyszedł do tego barana, co miał dwa rogi, którego widziałem jak stał przy potoku; podbiegł do niego we wściekłości siły.

7. I widziałem, że natarł na tego barana oraz napełniony goryczą, uderzył na barana, łamiąc oba jego rogi. Nie było siły w baranie, żeby mu dać odpór. Więc rzucił go o ziemię i go zdeptał; i nie było nikogo, kto by wyrwał barana z jego mocy.

8. Wtedy ów kozioł z kóz stał się bardzo wielkim; ale kiedy się wzmocnił, złamał się wielki róg, i widziałem, że zamiast niego wyrosły cztery rogi na cztery strony nieba.

9. A z jednego z nich, wyszedł jeden mały róg, co wielce wyrósł ku południowi, ku wschodowi oraz ku ozdobie.

10. Wywyższył się aż do niebiańskiego wojska, i z tego wojska oraz z gwiazd spowodował upadek na ziemię, i ich podeptał.

Księga Daniela 8