Księga Daniela 2:2-10 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

2. Wtedy król rozkazał zwołać mędrców, wróżbitów, czarnoksiężników i Kasdejczyków, by opowiedzieli królowi jego sen; zatem przyszli oraz stanęli przed królem.

3. A król do nich powiedział: Miałem sen, lecz strwożył się mój duch; tak, że nie wiem, co mi się śniło.

4. Zaś Kasdejczycy odpowiedzieli królowi po aramejsku: Królu, żyj na wieki! Opowiedz sen twoim sługom, a oznajmimy ci jego wykład.

5. A król odpowiedział, mówiąc do Kasdejczyków: Ta rzecz mi wyszła z pamięci! Lecz jeśli mi nie oznajmicie snu oraz jego wykładu – będziecie rozsiekani na kawałki, a wasze domy zamienią się w gnojowisko.

6. Ale jeśli mi oznajmicie jego wykład, odniesiecie ode mnie dary, upominki i wielką godność; dlatego powiedzcie mi sen oraz jego wykład.

7. Wtedy odpowiedzieli po raz drugi, mówiąc: Niech król opowie sen swoim sługom, a oznajmimy jego wykład.

8. A król odpowiedział, mówiąc: Ja wiem; widząc, że sen mi wyszedł z pamięci, pewnie z tego powodu odwlekacie.

9. Jeżeli nie opowiecie mi snu, jeden jest na was wyrok; bo zamierzacie przede mną mówić kłamliwą oraz wadliwą sprawę, dopóki czas się nie zmieni. Dlatego opowiedzcie mi sen, a się dowiem, że możecie oznajmić i jego wykład.

10. A Kasdejczycy odpowiedzieli królowi, mówiąc: Nie ma człowieka na ziemi, który mógłby królowi powiedzieć tą sprawę; do tego żaden król, władca i pan, nigdy się o taką sprawę nie pytał wróżbity, maga i Kasdejczyka.

Księga Daniela 2