2 Księga Mojżesza 2:15-25 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

15. O tej sprawie usłyszał też faraon i zamierzał uśmiercić Mojżesza; lecz Mojżesz uciekł przed faraonem, zatrzymał się w ziemi Midjan i bywało, że siadał przy studni.

16. A kapłan Midjanu miał siedem córek. One także przyszły, naczerpały wody oraz napełniły koryta, aby napoić trzodę swojego ojca.

17. Ale nadeszli pasterze oraz je odpędzili. Wtedy Mojżesz się podniósł, obronił je oraz napoił ich trzodę.

18. A kiedy wróciły do swojego ojca Reguela, ten powiedział: Czemu dzisiaj wróciłyście tak szybko?

19. Zatem odpowiedziały: Jakiś Micrejczyk wyzwolił nas z ręki pasterzy, ale i nam naczerpał oraz napoił trzodę.

20. Więc on powiedział do swoich córek: A gdzie jest? Czemu opuściłyście tego człowieka? Zawołajcie go, aby się posilił chlebem.

21. Zatem Mojżesz postanowił pozostać u tego człowieka, a on dał Mojżeszowi swoją córkę Cypporę.

22. I urodziła syna, więc nazwał jego imię Gerszon, bo powiedział: Byłem przechodniem w cudzej ziemi.

23. W przebiegu tych długich czasów stało się, że umarł król Micraimu. A synowie Israela jęczeli i narzekali na skutek pracy; zatem doszło do Boga ich wołanie z powodu nadmiaru pracy.

24. I Bóg usłyszał ich jęk oraz wspomniał na Swoje przymierze z Abrahamem, Ic'hakiem i Jakóbem.

25. Bóg spojrzał także na synów Israela i Bóg poznał...

2 Księga Mojżesza 2