6. Zatem do nich powiedział: Czy się dobrze miewa? Więc odpowiedzieli: Dobrze; oto nadchodzi z trzodą jego córka Rachela.
7. Powiedział też: Przecież dnia jeszcze jest wiele, nie czas zapędzać stada; napójcie trzodę oraz idźcie ją popaść.
8. Ale odpowiedzieli: Nie możemy, dopóki nie będą zgromadzone wszystkie trzody i nie stoczą kamienia znad otworu studni; wtedy napoimy trzodę.
9. A gdy jeszcze z nimi rozmawiał, z trzodą swojego ojca nadeszła Rachela, bowiem była pasterką.
10. Zaś kiedy Jakób ujrzał Rachelę, córkę Labana, brata jego matki oraz trzodę Labana, brata jego matki, stało się, że Jakób podszedł, stoczył kamień znad otworu studni oraz napoił trzodę Labana, brata jego matki.
11. Jakób ucałował też Rachelę oraz podniósł swój głos i zapłakał.
12. I Jakób oznajmił Racheli, że jest siostrzeńcem jej ojca, synem Ribki; więc pobiegła oraz opowiedziała to swojemu ojcu.
13. A gdy Laban usłyszał wiadomość o synu swojej siostry Jakóbie, stało się, że pobiegł na jego spotkanie, uścisnął go, ucałował oraz wprowadził go do swojego domu; wtedy opowiedział Labanowi o wszystkim.
14. A Laban powiedział do niego: Przecież ty jesteś z mojej cielesnej natury i z mojej kości. Więc zamieszkał u niego przez miesiąc czasu.
15. Wtedy Laban powiedział do Jakóba: Czy dlatego, że jesteś moim bratem, masz mi za darmo służyć? Powiedz mi, jakie ma być twoje wynagrodzenie?
16. A Laban miał dwie córki; imię starszej to Lea, a imię młodszej to Rachela.
17. Lecz oczy Lei były słabe; zaś Rachela była ładnej postawy i piękna na spojrzenie.
18. Zatem Jakób pokochał Rachelę i powiedział: Będę ci służył siedem lat za twoją młodszą córkę Rachelę.
19. A Laban powiedział: Lepiej gdy ci ją dam, niż miałbym ją oddać innemu mężowi; zostań u mnie.
20. I tak Jakób służył za Rachelę siedem lat; a w jego oczach, w jego miłości do niej, wydawały się jak kilka dni.
21. Potem Jakób powiedział do Labana: Daj mi moją żonę, gdyż został spełniony mój czas, więc do niej pójdę.
22. Zaś Laban zgromadził wszystkich miejscowych ludzi oraz wyprawił ucztę.
23. A gdy był wieczór, wziął swoją córkę Leę oraz wprowadził ją do niego; i Jakób wszedł do niej.