2. Zaś pięć z nich było mądrych, a pięć ociężałych.
3. Wszystkie ociężałe wzięły swoje lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy;
4. lecz mądre wzięły w naczynia oliwę ze swoimi lampami.
5. A gdy oblubieniec zwlekał, wszystkie się zdrzemnęły i spały.
6. Zaś o środkowej porze nocy powstał krzyk: Oto oblubieniec idzie, wyjdźcie na Jego spotkanie.
7. Wtedy wstały wszystkie owe dziewice oraz ustawiły swoje lampy.
8. A ociężałe powiedziały mądrym: Użyczcie nam z waszej oliwy, bo nasze lampy gasną.
9. Więc te mądre odpowiedziały, mówiąc: Aby przypadkiem nam i wam nie zabrakło; raczej idźcie wbrew sprzedającym oraz nabądźcie sobie.
10. A gdy one odeszły nabyć, przyszedł oblubieniec; a gotowe weszły z nim na wesele, i drzwi zostały zamknięte.
11. Lecz potem przychodzą i owe drugie dziewice, mówiąc: Panie, panie, otwórz nam.
12. A on odpowiadając, rzekł: Zaprawdę, mówię wam, nie znam was.