8. I jedli oraz zostali nasyceni. Zebrali też pozostałość kawałków w siedem koszy.
9. A tych, co jedli było około czterech tysięcy; i ich odprawił.
10. Zaraz też ze swoimi uczniami wszedł do łodzi i przybył w strony Dalmanuty.
11. I wyszli faryzeusze oraz zaczęli z nim rozprawiać, kusząc go oraz wymagając od niego znaku z Nieba.
12. Więc westchnął w swoim duchu i mówi: Dlaczego to pokolenie szuka znaku? Zaprawdę, ilekroć wam mówię to będzie znak dany temu pokoleniu.
13. I ich opuścił, znowu wszedł do łodzi oraz przeprawił się na drugą stronę.
14. A zapomnieli wziąć chleby i nie mieli ze sobą niczego, tylko jeden chleb w łodzi.
15. I im przykazał, mówiąc: Dostrzegajcie i strzeżcie się kwasu faryzeuszów, oraz kwasu Heroda.
16. Więc rozważali to między sobą, mówiąc, że nie mają chlebów.
17. Co Jezus poznał i im mówi: Dlaczego rozważacie, że nie macie chlebów? Jeszcze nie pamiętacie, ani nie rozumiecie? Jeszcze macie zatwardziałe wasze serce?
18. Mając oczy nie widzicie i mając uszy nie słyszycie? Także nie przypominacie sobie,
19. że kiedy pięć chlebów połamałem dla pięciu tysięcy, ile pełnych koszy kawałków zebraliście? Mówią mu: Dwanaście.
20. A gdy połamałem siedem dla czterech tysięcy, ile pełnych koszy kawałków zebraliście? A oni powiedzieli: Siedem.
21. Więc im mówi: Jakże nie rozumiecie?
22. A docierali do Betsaidy. I przynoszą mu ślepego oraz proszą go, aby go dotknął.
23. Zatem chwycił rękę owego ślepego, wyprowadził go poza to miasteczko, plunął na jego oczy, nałożył na niego ręce i go pytał, czy coś widzi.