Ewangelia Marka 7:6-16 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

6. Zaś on odpowiadając, rzekł im: Dobrze prorokował o was, obłudnikach, Izajasz, jak jest napisane: Lud ten oddaje mi cześć swoimi ustami, ale ich serce daleko jest ode mnie.

7. Lecz daremnie mnie czczą, nauczając przykazań ludzkich jako doktryn.

8. Bowiem opuściliście przykazanie Boga i trzymacie się tradycji ludzi umywania dzbanów, kielichów, oraz czynicie wiele innych, im podobnych.

9. Mówi im także: Zupełnie znosicie przykazania Boga, byście waszą tradycję zachowali.

10. Bo Mojżesz powiedział: Szanuj twego ojca i twoją matkę; a kto złorzeczy ojcu, albo matce, niech śmiercią umrze.

11. Ale wy mówicie: Jeśliby człowiek powiedział ojcu albo matce: Korban to jest dar, którym ode mnie masz wsparcie;

12. i nie pozwalacie mu nic więcej robić dla swego ojca, czy swojej matki,

13. to waszą tradycją, którą przekazaliście, unieważniacie Słowo Boga. Nadto wiele innych, podobnych rzeczy czynicie.

14. Zatem przywołał cały tłum i im powiedział: Słuchajcie mnie wszyscy i rozumiejcie.

15. Nie ma nic z zewnątrz człowieka, które wchodząc do niego, mogło go zanieczyścić. Ale to, co wychodzi z niego, to zanieczyszcza człowieka.

16. Kto ma uszy do słuchania, niech słucha!

Ewangelia Marka 7