Ewangelia Marka 4:32-39 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

32. ale gdy bywa wsiane, wyrasta i staje się większe od wszystkich jarzyn, i wypuszcza tak wielkie gałęzie, że pod jego cieniem mogą się gnieździć ptaki nieba.

33. I w miarę tego jak mogli słuchać, mówił im słowo takimi wieloma podobieństwami.

34. A bez podobieństwa im nie mówił; zaś na osobności, wszystko wyjaśniał swoim uczniom.

35. A kiedy nastał wieczór, w ten dzień im mówi: Przeprawmy się na drugą stronę.

36. Więc pozostawili tłum oraz wzięli go w łodzi tak jak był, a i inne łódki z nim były.

37. Ale powstała wielka nawałnica wiatru i tak rzucała fale do łodzi, że już się napełniała.

38. A on był na rufie, śpiąc na podgłówku. Więc go budzą oraz mu mówią: Nauczycielu, nie zwracasz uwagi, że giniemy?

39. Zaś on się obudził, po czym zgromił wiatr i powiedział morzu: Umilknij; bądź cicho. I wiatr ustał oraz stała się wielka cisza.

Ewangelia Marka 4