Ewangelia Marka 1:25-42 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

25. A Jezus go zgromił, mówiąc: Zamilknij i wyjdź z niego.

26. Więc duch nieczysty szarpnął nim, zawołał wielkim głosem i wyszedł z niego.

27. Zatem wszyscy zostali wstrząśnięci, aby dociekać między sobą, mówiąc: Co to jest? Nowa nauka z mocą; również nieczystym duchom rozkazuje i są mu posłuszne?

28. I zaraz rozeszła się o nim wieść po całej okolicy Galilei.

29. Zaś kiedy wyszedł z bóżnicy, z Jakóbem i Janem przyszli do domu Szymona oraz Andrzeja.

30. A teściowa Szymona leżała gorączkując, i zaraz mu o niej powiedzieli.

31. Więc podszedł, ujął ją za rękę oraz podniósł, i zaraz opuściła ją gorączka, i im usługiwała.

32. A kiedy nastał wieczór i zaszło słońce, nieśli do niego wszystkich, co się źle mieli, i opętanych;

33. zatem przy drzwiach zostało zebrane całe miasto.

34. I uzdrowił wielu, którzy się źle mieli z powodu rozlicznych chorób, oraz wyrzucił wiele demonów, lecz nie pozwolił demonom mówić, gdyż go znały.

35. A bardzo rano wstał nocą, wyszedł oraz odszedł na puste miejsce i tam się modlił.

36. Nadto poszli za nim: Szymon oraz ci, co z nim byli.

37. A kiedy go znaleźli, mówią mu: Wszyscy cię szukają.

38. Więc im mówi: Idźmy do przyległych miasteczek, abym i tam głosił; bo po to wyszedłem.

39. Zatem głosił w ich bóżnicach po całej Galilei oraz wyrzucał demony.

40. Także przychodzi do niego trędowaty, prosi go, pada przed nim na kolana i mu mówi: Jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić.

41. A Jezus użalił się, wyciągnął rękę, dotknął się go i mu mówi: Chcę, zostałeś oczyszczony.

42. Zarazem odszedł od niego trąd i został oczyszczony.

Ewangelia Marka 1