Ewangelia Łukasza 8:45-56 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

45. A Jezus powiedział: Kto się mnie dotknął? Ale wszyscy się wypierali, Piotr oraz wszyscy z nim. Zaś Piotr powiedział: Mistrzu, otaczają cię tłumy i cisną, a mówisz: Kto mnie dotknął?

46. Ale Jezus powiedział: Ktoś mnie dotknął, gdyż ja poznałem moc, która ze mnie wyszła.

47. A owa niewiasta zobaczyła, że się nie ukryła, więc podeszła z drżeniem, przypadła do niego oraz oznajmiła wobec całego ludu, z jakiej przyczyny się go dotknęła i jak zaraz została uzdrowiona.

48. Zaś on jej powiedział: Ufaj, córko; twoja wiara cię uzdrowiła; idź w pokoju.

49. A gdy on jeszcze mówił, ktoś przychodzi do przełożonego bóżnicy i mu mówi: Twoja córka umarła, nie trudź już Nauczyciela.

50. Zaś kiedy Jezus to usłyszał, odpowiedział mu, mówiąc: Nie bój się, tylko wierz, a będzie uratowana.

51. A gdy przyszedł do domu, nie pozwolił nikomu wejść, tylko Piotrowi, Jakóbowi i Janowi, oraz ojcu i matce tej dziewczynki.

52. A wszyscy za nią płakali oraz bili się w piersi. Ale on powiedział: Nie płaczcie; nie umarła, lecz śpi.

53. Więc wyśmiewali go wiedząc, że umarła.

54. A on oddalił wszystkich na zewnątrz, chwycił jej rękę oraz zawołał, mówiąc: Dzieweczko, powstań.

55. I powrócił jej duch. Zaraz też wstała, więc nakazał dać jej jeść.

56. Zatem zdumieli się nawet jej rodzice. Ale on im nakazał, by nikomu nie mówić, co się stało.

Ewangelia Łukasza 8