Ewangelia Łukasza 24:29-43 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

29. Zatem go przymusili, mówiąc: Zostań z nami, bo jest ku wieczorowi i dzień się już nachylił. Więc wszedł, by z nimi zostać.

30. Także się wydarzyło, kiedy on położył się z nimi u stołu, że wziął chleb, uwielbił Boga, a gdy połamał podał im.

31. Zostały też otwarte ich oczy, więc go poznali; lecz on został ukryty od nich z dala.

32. Mówili też między sobą: Czyż nasze serce nie było w nas płonące, kiedy nam mówił w drodze i gdy nam Pisma otwierał?

33. I o tej samej godzinie wstali, wrócili do Jerozolimy oraz znaleźli zebranych jedenastu, i tych innych z nimi,

34. co mówili, że istotnie Pan się podniósł oraz ukazał się Szymonowi.

35. A oni opowiedzieli to, co się wydarzyło w drodze oraz jak go poznali przy łamaniu chleba.

36. Zaś kiedy to mówili, sam Jezus stanął w ich środku i im powiedział: Pokój wam.

37. Ale spłoszeni i przestraszeni uważali, że widzą ducha.

38. Więc im powiedział: Dlaczego jesteście wstrząśnięci i czemu myśli wznoszą się w waszym sercu?

39. Oglądajcie moje ręce i moje stopy, że ja nim jestem; pomacajcie mnie i zobaczcie, gdyż duch nie ma cielesnej natury oraz kości, jak widzicie, że ja mam.

40. A gdy to rzekł pokazał im ręce i stopy.

41. A kiedy oni jeszcze nie wierzyli oraz z radości się dziwili, powiedział im: Macie tu coś jadalnego?

42. Zaś oni podali mu część pieczonej ryby oraz z plastra pszczelego miodu.

43. Więc wziął oraz wobec nich zjadł.

Ewangelia Łukasza 24