Ewangelia Łukasza 24:21-34 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

21. A myśmy się spodziewali, że on jest tym, co ma wykupić Israela. Lecz właśnie razem z tymi wszystkimi sprawami dziś mija ten trzeci dzień od którego to się stało.

22. Ale zdumiały nas pewne niewiasty, z naszych, które były wcześniej przy grobie;

23. a kiedy nie znalazły ciała, przyszły mówiąc, że zobaczyły wizję aniołów, którzy powiadają, że on żyje.

24. Więc niektórzy z naszych chodzili do grobowca i tak znaleźli, jak powiedziały niewiasty; ale jego nie zobaczyli.

25. A on do nich rzekł: O nierozsądni oraz powolni sercem, by wierzyć dzięki tym wszystkim sprawom, które zapowiedzieli prorocy.

26. Czyż Chrystus nie miał tego wycierpieć oraz wejść do swej chwały?

27. I począwszy od Mojżesza oraz od wszystkich proroków, wytłumaczył im we wszystkich Pismach odnośnie jego samego.

28. Zbliżyli się też do miasteczka, gdzie szli, a on utrzymywał, że idzie dalej.

29. Zatem go przymusili, mówiąc: Zostań z nami, bo jest ku wieczorowi i dzień się już nachylił. Więc wszedł, by z nimi zostać.

30. Także się wydarzyło, kiedy on położył się z nimi u stołu, że wziął chleb, uwielbił Boga, a gdy połamał podał im.

31. Zostały też otwarte ich oczy, więc go poznali; lecz on został ukryty od nich z dala.

32. Mówili też między sobą: Czyż nasze serce nie było w nas płonące, kiedy nam mówił w drodze i gdy nam Pisma otwierał?

33. I o tej samej godzinie wstali, wrócili do Jerozolimy oraz znaleźli zebranych jedenastu, i tych innych z nimi,

34. co mówili, że istotnie Pan się podniósł oraz ukazał się Szymonowi.

Ewangelia Łukasza 24