Ewangelia Łukasza 17:7-13 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

7. A kto z was, mając sługę, co orze, albo pasie, kiedy wróci z pola zaraz mu powie: Gdy przyjdziesz, połóż się u stołu.

8. Czy raczej mu nie powie: Przygotuj, co mógłbym zjeść na wieczerzę; a kiedy się przepaszesz usłuż mi, aż się najem oraz wypiję, a potem ty sobie zjesz i wypijesz?

9. Czy ma wdzięczność względem sługi, że uczynił, co było nakazane? Nie sądzę.

10. Także i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam nakazano, mówcie: Jesteśmy bezużytecznymi sługami, ponieważ co byliśmy winni zrobić zrobiliśmy.

11. A zdarzyło mu się wyruszyć do Jerozolimy i przechodził przez miejsce pomiędzy Samarią, a Galileą.

12. Więc kiedy wchodził do pewnego miasteczka, wyszło mu naprzeciwko dziesięciu trędowatych mężów, którzy stanęli z dala.

13. I podnieśli oni głos, mówiąc: Jezusie, Mistrzu, zmiłuj się nad nami.

Ewangelia Łukasza 17