Ewangelia Łukasza 11:21-30 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

21. Gdy uzbrojony mocarz strzeże swojego pałacu, jego majętności są w bezpieczeństwie;

22. zaś kiedy przyjdzie mocniejszy od niego i go zwycięży zabiera cały jego oręż, na którym polegał, oraz rozdziela swoje łupy.

23. Kto nie jest ze mną jest przeciwko mnie; a kto ze mną nie zbiera rozprasza.

24. Kiedy nieczysty duch wyjdzie z człowieka, przeprawia się do bezwodnych miejsc, szukając wytchnienia, a kiedy nie znajduje, mówi: Wrócę do mojego domu, skąd wyszedłem.

25. I przychodzi, i znajduje go zamiecionym, i przystrojonym.

26. Wtedy wyrusza oraz bierze do siebie siedem innych duchów, gorszych od niego, i wchodzą tam, i mieszkają. Zatem zdarza się, że ostateczne sprawy tego człowieka, są gorsze od początkowych.

27. A kiedy on to mówił, zdarzyło się, że pewna niewiasta podniosła głos z tłumu oraz mu powiedziała: Szczęśliwe łono, które cię nosiło i piersi, które ssałeś.

28. Ale on powiedział: Szczęśliwi raczej ci, co słuchają Słowa Boga oraz go strzegą.

29. Zaś gdy się gromadziły tłumy, zaczął mówić: To pokolenie jest złym pokoleniem. Szuka znaku, a znak mu nie będzie dany, chyba że znak proroka Jonasza.

30. Bowiem jak Jonasz był znakiem dla Ninewitów tak i Syn Człowieka stanie się dla tego rodu.

Ewangelia Łukasza 11