Ewangelia Łukasza 10:35-41 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

35. A na następny dzień, odjeżdżając, wyciągnął dwa denary, dał je gospodarzowi i mu powiedział: Zadbaj o niego, a to co nadto wyłożysz, ja ci oddam w czasie mego powrotu.

36. Zatem, który z tych trzech zdaje ci się być bliźnim temu, co wpadł na rozbójników?

37. A on powiedział: Ten, co czyni wobec niego miłosierdzie. Zatem Jezus mu powiedział: Idź i ty czyń podobnie.

38. A w czasie gdy oni szli, zdarzyło się, że on wszedł do jakiegoś miasteczka; i przyjęła go do swego domu pewna kobieta, imieniem Marta.

39. Była też jej siostra, zwana Marią, która usiadła u stóp Jezusa oraz słuchała jego słowa.

40. Zaś Marta pochłonięta była przy licznych usługach. Ale przystanęła i powiedziała: Panie, nie obchodzi cię, że moja siostra samą mnie zostawiła do usługi? Powiedz jej, żeby mi pomogła.

41. Zaś Jezus odpowiadając, rzekł jej: Marto, Marto, troszczysz się oraz martwisz o wiele,

Ewangelia Łukasza 10