Ewangelia Łukasza 1:47-62 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

47. i rozweselił się mój duch w Bogu, moim Zbawicielu,

48. że spojrzał na poniżenie jego służebnicy. Oto bowiem, od teraz, zwać mnie będą szczęśliwą wszystkie pokolenia,

49. gdyż Potężny uczynił mi wielkie rzeczy, a Jego Imię święte.

50. Jego też miłosierdzie dla rodu bojących się Go pokoleń.

51. Sprawił panowanie Jego ramieniu, rozproszył pysznych w zamysłach ich serca;

52. powalił władców z tronów, a poniżonych wywyższył.

53. Łaknących nasycił dobrami, a tych, którzy się bogacą odesłał jako bezwartościowych.

54. Mocno trzymał swojego sługę Israela, by pamiętać o miłosierdziu na wieczność dla Abrahama i jego potomstwa,

55. tak jak mówił do naszych ojców.

56. Więc Maria została z nią około trzy miesiące, i wróciła do swojego domu.

57. Zaś Elżbiecie wypełnił się czas jej rodzenia oraz wydała syna.

58. A sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan wyniósł swe miłosierdzie razem z nią, i razem z nią się cieszyli.

59. Także wydarzyło się, że w ósmym dniu przyszli obrzezać dziecko, oraz je nazwali dzięki imieniu jego ojca Zachariaszem.

60. A jego matka odpowiadając, rzekła: Nie, lecz będzie nazwany Jan.

61. Więc do niej powiedzieli: Nie istnieje nikt z twojej rodziny, kto nazywa się tym imieniem.

62. Ale dawali też znaki jego ojcu, jakby chciał, aby je nazwać.

Ewangelia Łukasza 1