Ewangelia Jana 12:13-25 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

13. więc wziął gałązki palm, wyszedł mu na spotkanie i krzyczał: Wybaw, błagam! Wielbiący Boga, który idzie w Imieniu Pana, Król Israela.

14. Zaś Jezus znalazł osiołka, po czym usiadł na niego, jak jest napisane:

15. Nie bój się córko Syjonu, oto idzie twój król, siedzący na źrebięciu oślicy.

16. Tego najpierw nie zrozumieli jego uczniowie, ale gdy Jezus został wyniesiony, wtedy przypomnieli sobie, że było to o nim napisane i to mu uczynili.

17. Świadczył także ten tłum, który był z nim, gdy wywołał z grobu Łazarza oraz podniósł go z martwych.

18. I dlatego wyszedł naprzeciw niemu tłum, bo usłyszeli, że on uczynił ten cud.

19. Zatem faryzeusze powiedzieli między sobą: Widzicie, że nie macie żadnego zysku; oto świat poszedł za nim.

20. A pośród tych, co wchodzili, by złożyć hołd w święto, byli też pewni Grecy.

21. Ci przyszli do Filipa, który był z Betsaidy w Galilei, oraz prosili go, mówiąc: Panie, chcemy zobaczyć Jezusa.

22. Filip podchodzi i mówi to Andrzejowi. Przychodzi Andrzej i Filip oraz mówią to Jezusowi.

23. Zaś Jezus im odpowiada, mówiąc: Nadeszła godzina, by Syn Człowieka został wyniesiony.

24. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli ziarno pszenicy wpadnie do ziemi i nie umrze, samo jedynie pozostaje; ale jeżeli umrze niesie liczny owoc.

25. Kto kocha swoje życie traci je; a kto nienawidzi swojego życia na tym świecie zachowuje je ku życiu wiecznemu.

Ewangelia Jana 12