Ewangelia Jana 11:20-30 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

20. Więc Marta, gdy usłyszała, że Jezus idzie, wyszła naprzeciw niego, a Maria siedziała w domu.

21. I Marta powiedziała do Jezusa: Panie, gdybyś tu był, nie umarłby mój brat.

22. Ale teraz wiem, że jak daleko byś poprosił Boga Bóg ci da.

23. Mówi jej Jezus: Twój brat wstanie.

24. Mówi mu Marta: Wiem, że wstanie przy powstaniu w terminie ostatecznym.

25. Powiedział jej Jezus: Ja jestem powstanie i życie; kto wierzy względem mnie, choćby i umarł ożyje.

26. A każdy, kto żyje i wierzy względem mnie nie umrze na wieczność. Wierzysz temu?

27. Mówi mu: Tak, Panie; ja uwierzyłam, że ty jesteś Chrystus, Syn Boga, który przychodzi na świat.

28. A gdy to powiedziała, poszła i skrycie zawołała swoją siostrę Marię, mówiąc: Nauczyciel jest obecny i cię woła.

29. A tamta jak usłyszała, szybko wstała oraz do niego przyszła.

30. (A Jezus jeszcze nie przybył do miasteczka, ale był na miejscu, gdzie wyszła mu na spotkanie Marta).

Ewangelia Jana 11