Ewangelia Jana 10:28-42 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

28. a ja im daję życie wieczne, zatem nie zginą na wieczność; także nikt ich nie wyrwie z mojej ręki.

29. Mój Ojciec, który mi je dał, jest większy od wszystkich i nikt nie może ich wyrwać z ręki mojego Ojca.

30. Ja i Ojciec jesteśmy jedno.

31. Zatem Żydzi znowu porwali kamienie, aby go ukamienować.

32. Jezus im odpowiedział: Przedstawiłem wam wiele szlachetnych uczynków od mego Ojca; z powodu którego z tych uczynków mnie kamienujecie?

33. Odpowiedzieli mu Żydzi, mówiąc: Nie kamienujemy cię za dobry uczynek, ale za bluźnierstwo; że ty, będąc człowiekiem, samego siebie czynisz Bogiem.

34. Jezus im odpowiedział: Czy nie jest napisane w waszym Prawie: Ja powiedziałem: Jesteście bogami?

35. Jeśli tamtych, do których było słowo Boga, nazwał bogami, a Pismo nie może zostać unieważnione;

36. dlaczego temu, którego Ojciec uczynił świętym oraz posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz; ponieważ powiedziałem: Jestem Synem Boga?

37. Jeśli nie czynię dzieł mojego Ojca nie wierzcie mi;

38. zaś jeśli czynię i jeśli mi nie wierzycie wierzcie dziełom, byście poznali oraz mogli uwierzyć, że Ojciec jest we mnie, a ja w Nim.

39. Zatem znowu pragnęli go pojmać; ale uszedł z ich ręki.

40. I znowu odszedł na drugą stronę Jordanu, na miejsce gdzie był Jan, który przedtem chrzcił, i tam mieszkał.

41. Więc wielu przychodziło do niego i mówili: Wprawdzie Jan nie uczynił żadnego cudu, ale prawdziwe było wszystko, cokolwiek Jan o nim powiedział.

42. I wielu tam uwierzyło względem niego.

Ewangelia Jana 10