Psalmy 69:22-32 Biblia Gdańska (PBG)

22. Owszem, miasto pokarmu podali mi żółć, a w pragnieniu mojem napoili mię octem.

23. Niechajże im będzie stół ich przed nimi sidłem, a szczęście ich na upadek.

24. Niech się zaćmią oczy ich, aby nie widzieli, a biodra ich niech się zawżdy chwieją.

25. Wylij na nich rozgniewanie swoje, a popędliwość gniewu twego niech ich ogarnie.

26. Niech będzie mieszkanie ich puste, w namiotach ich niech nikt nie mieszka.

27. Bo tego, któregoś ty ubił, prześladują, a o boleści poranionych twoich rozmawiają.

28. Przydajże nieprawość ku nieprawości ich, a niech nie przychodzą do sprawiedliwości twojej.

29. Niech będą wymazani z ksiąg żyjących, a z sprawiedliwymi niech nie będą zapisani.

30. Jamci utrapiony, i zbolały; lecz zbawienie twoje, Boże! na miejscu bezpiecznem postawi mię.

31. Tedy będę chwalił imię Boże pieśnią, a będę je wielbił z dziękczynieniem.

32. A będzie to przyjemniejsze Panu, niżeli wół albo cielec rogaty z rozdzielonemi kopytami.

Psalmy 69