Joba 5:4-20 Biblia Gdańska (PBG)

4. Oddaleni będą synowie jego od zbawienia, i starci będą w bramie, a nie będzie, ktoby ich wyrwał.

5. Żniwo jego głodny pożre, i z samego ciernia wybierze je; a połknie chciwy bogactwa takowych.

6. Albowiem nie z prochu wychodzi utrapienie, ani z ziemi wyrasta kłopot.

7. Ale człowiek na kłopot się rodzi jako iskry z węgla latają w górę.

8. Zaiste jabym szukał Boga, Bogubym przełożył sprawę swoję;

9. Który czyni rzeczy wielkie i niewybadane, dziwne, którym liczby niemasz;

10. Który daje deszcz na ziemię, i spuszcza wody na pola;

11. Który sadza pokornych wysoko, a smutnych wywyższa ku zbawieniu;

12. Który w niwecz obraca myśli chytrych, tak, iż ręce ich nie sprawią nic skutecznego;

13. Który chwyta mądrych w chytrości ich, a radę przewrotnych prędko niszczy.

14. We dnie taczają się jako w ciemnościach, a jako w nocy macają w południe.

15. Który zachowuje ubogiego od miecza, od ust ich, i od ręki gwałtownika.

16. Mać uciśniony nadzieje; ale nieprawość stuli usta swe.

17. Oto błogosławiony człowiek, którego Bóg karze; przetoż karaniem Wszechmocnego nie pogardzaj,

18. Bo on zrania i zawiązuje; uderza, a ręce jego uzdrawiają.

19. Z sześciu ucisków wyrwie cię, a w siódmym nie tknie się ciebie złe.

20. W głodzie wybawi cię od śmierci, a na wojnie z rąk miecza.

Joba 5