Joba 31:6-17 Biblia Gdańska (PBG)

6. Niech mię zważy na wadze sprawiedliwej, a niech Bóg pozna szczerość moję.

7. Jeźliż ustąpiła noga moja z drogi, a za oczyma memi szłoli serce moje, i do rąk moich jeźliż przylgnęła jaka zmaza:

8. Tedy niechże ja sieję, a inszy niech pożywa, a moje latorośle niech będą wykorzenione.

9. Jeźli zwiedzione jest serce moje do niewiasty, i jeźlim czyhał u drzwi przyjaciela mego:

10. Niechajże mele innemu żona moja, a niechaj się nad nią inni schylają.

11. Boć to jest sprosny występek, a nieprawość osądzenia godna,

12. Gdyż ten ogień aż do zatracenia pożera, a dochody moje wszystkie wykorzenić może.

13. Jeźlim stronił od sądu z sługą moim, albo z służebnicą moją, gdy ze mną sprzeczkę mieli,

14. (Bo cóżbym czynił, gdyby powstał Bóg? albo gdyby pytał, cobym mu odpowiedział?

15. Izaż nie ten, który mię w żywocie uczynił, nie uczynił też i onego? a nie onże nas sam w żywocie wykształtował?)

16. Jeźliżem odmówił ubogim, czego chcieli, a oczy wdowy jeźliżem zasmucił;

17. Jeźliżem jadł sztuczkę swoję sam, a nie jadała i sierota z niej;

Joba 31