Joba 21:5-18 Biblia Gdańska (PBG)

5. Wejrzyjcież na mię, a zdumiewajcie się, a połóżcie rękę na usta wasze.

6. Bo co sobie wspomnę, tedy się lękam, a strach zdejmuje ciało moje.

7. Przeczże niepobożni żyją, starzeją się, i wzmagają się w bogactwa?

8. Nasienie ich trwałe jest przed obliczem ich z nimi, a rodzina ich przed oczyma ich.

9. Domy ich bezpieczne od strachu, a niemasz rózgi Bożej nad nimi.

10. Byk ich przypuszczon bywa, a nie traci nasienia; krowa ich rodzi, a nie pomiata.

11. Wypuszczają maluczkie dziatki swoje jako trzodę, a synowie ich wyskakują.

12. Wykrzykają przy bębnie i przy harfie, a weselą się przy głosie muzyki.

13. Trawią w dobrem dni swoje, a we mgnieniu oka do grobu zstępują.

14. Którzy mawiają Bogu: Odejdź od nas; bo dróg twoich znać nie chcemy.

15. Któż jest Wszechmocny, abyśmy mu służyli? a cóż nam to pomoże, choćbyśmy mu się modlili?

16. Ale oto, dobra ich nie są w rękach ich; przetoż rada niepobożnych daleka jest odemnie.

17. Częstoż pochodnia niepobożnych gaśnie? a zginienie ich przychodzi na nich? Oddziela im Bóg boleści w gniewie swoim.

18. Stawają się jako plewa przed wiatrem, i jako perz, który wicher porywa.

Joba 21